Kasia użyła filcu i kleju na gorąco.
Szczegóły i tutorial znajdziecie TUTAJ
Ja zdecydowałam się na gąbkę kreatywną i szycie.
Nie jestem do końca zadowolona z "wyrazu twarzy" mojej pandy...wyszedł trochę zdziwiony/smutny/przestraszony. Niestety etui robiłam wieczorem i oczka przykleiłam klejem na zimno. Rano kiedy klej mocno "chwycił" nie mogłam już zmienić ich położenia :( Może powinnam zrezygnować z ruchomych oczek? Która wersja bardziej do Was przemawia?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za Wasze komentarze :)
Fajna, podoba mi się :) Oczka się kręcą,więc minka też sie zmienia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Cz.
Super :)
OdpowiedzUsuńTwoja wersja faktycznie wygląda na nieco "przygnębioną", dlatego bardziej podoba mi się ta, na której się wzorowałaś. Może następnym razem wyjdzie lepiej? :)
OdpowiedzUsuń