niedziela, 13 stycznia 2013

Z cyklu zrób to sam...

To mój pierwszy post w 2013 roku. Post nieco spóźniony, bo planowałam go opublikować tuż po świętach, ale choroba mi na to nie pozwoliła. Nowy rok rozpoczął się dla mnie pechowo. Prawie rok nie byłam w kraju i bardzo cieszyłam się, że wreszcie będę mogła się zobaczyć z rodziną. Niestety po przylocie mój dom zamienił się w szpital - choroba nie oszczędziła nikogo. W rezultacie cały mój pobyt w Polsce spędziłam na wizytach u lekarzy, kaszląc i kichając :( Do Anglii wróciłam nadal chora co zaowocowało tak długą ciszą na blogu. Wybaczcie tą prywatę, ale musiałam trochę się pożalić na niesprawiedliwość losu...

Wracając do tematu dzisiejszej notki...Już po świętach, ale chciałabym podzielić się  z Wami kilkoma pomysłami na prezenty, które każdy może wykonać - nawet osoby bez talentów rękodzielniczych;) W tym roku podarowałam moim znajomym własnoręcznie zrobione pilingi do ciała oraz alkohole smakowe (o tym w jednym z kolejnych postów). Na stronach poniżej znajdziecie przepisy na domowe pilingi oraz kosmetyki (większość jest w języku angielskim, więc jeśli ktoś potrzebuje pomocy w przetłumaczeniu - piszcie):

http://www.tipjunkie.com/all-crafts/homemade-scrub/
http://lawendowydom.blogspot.co.uk/2011/10/100-natural-czyli-domowe-kosmetyki.html
http://www.homemade-gifts-made-easy.com/bath-and-body-recipes.html
http://www.bystephanielynn.com/2010/05/lemon-sugar-hand-scrub-for-mom.html
http://www.bystephanielynn.com/2012/02/homemade-sweet-and-spicy-sugar-scrub.html
http://www.bystephanielynn.com/2010/05/my-favorite-vanilla-brown-sugar-body.html

Ja skorzystałam z ostatniego przepisu. Zmieszałam razem:
- 2 szklanki brązowego cukru
- 1 szklankę białego cukru
- 1 szklankę oleju roślinnego ( można też użyć oliwy z oliwek, jednak ma ona wyraźniejszy zapach i może zdominować ekstrakty zapachowe jakich użyjemy)
- duża łyżka aromatu karmelowego ( ale możemy użyć dowolnego aromatu )

Powstały piling umieściłam w małych słoiczkach a wieczka nakryłam szydełkowymi serwetkami i przewiązałam tasiemką.


A oto wzór serwetki z jakiego korzystałam znaleziony tutaj


Na koniec trochę informacji z innej beczki. Niedawno brałam udział w wymiance "List do św. Mikołaja" w najbliższym poście zamieszczę podsumowanie zabawy. Kolejna rzecz to mimo wybrania dwóch zwycięzców w moim candy, żadna z dziewczyn nie odezwała się do mnie do dnia dzisiejszego. Nie będę wybierać kolejnej osoby. Zestaw z mojego przedświątecznego candy (plus kilka nowych drobiazgów) będzie do ponownego wygrania w zbliżającym się moim candy rocznicowym na które już teraz wszystkich serdecznie zapraszam! :)

Pozdrawiam wszystkich serdecznie!:)




3 komentarze:

  1. Dobre pomysły na domowe kosmetyki.Też się przymierzam do ich zrobienia ale ciągle coś staje na przeszkodzie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyprubowałam ten piling i serdecznie go polecam - skóra jest po nim wymasowana, gładka i pachnąca :) Chyba stanę się fanką domowych kosmetyków :D
    Pozdrawiam! Cz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe pomysły - muszę z nich skorzystać:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie miłych słów:)