wtorek, 9 sierpnia 2011

Szydełkowa podwiązka

Podwiązka będąca częścią prezentu z okazji wieczorku panieńskiego dla mojej przyjaciółki. Koronkę wykonałam na szydełku, dodatkowo ozdobiłam ją niebieską wstążką i różyczką. Całość jest na srebrnej gumce (niestety niezbyt dobrze widocznej na zdjęciu).


A to wzór koronki z jakiego korzystałam - numer 12 (niestety nie pamiętam z jakiej strony on pochodzi:/)



Zmiana tematu. Lejdi zaprasza do siebie na cukierasy . Do wygrania piękne papiery i przydasie. Zobaczcie sami: http://by-lejdi.blogspot.com/2011/07/cuksy.html?showComment=1311858644580#c6683555268779141632



7 komentarzy:

  1. Podwiązka śliczna!!! Też kiedyś zrobiłam szydełkową dla mojej psiapsółki na ślub, ale moja raczej nie wyszła tak delikatnie jak Twoja (słabo już ją pamiętam...)
    A co do Twojego komentarza do mojej łaciatej poduchy-kota, to nie żartowałaś? Bo jeśli nie, to dało by się to załatwić :-). I są co najmniej dwa rozwiązania:
    1) mogłybyśmy się na coś wymienić (tu bym czekała na Twoje propozycje)
    2) mogłabym Ci uszyć podobną na zamówienie (i tu by już w grę wchodziły pieniądze).
    A piszę o tym tutaj, bo nigdzie nie widzę Twojego adresu...
    Niemniej przemyśl moje propozycje i się odezwij :-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. orany! jestem pod wrażeniem tej koronki.
    dziękuję za udział w moim CANDY. pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaoferowałam się koleżance, że zrobię na jej podwiązkę na ślub, próbowałam robić z tego samego wzoru co Ty tylko wydaje mi się, że robię coś źle. Wybrałam delikatną nitkę kaja z ariadny i użyłam troszkę większego szydełka niż to, które przeważnie używam (przeważnie jest to 0,7mm) i ta podwiązka wyszła mi trochę za "miękka". Nie wiem czy powinnam robić bardziej ścisłe oczka czy może sztywniejszy, grubszy kordonek? Nie chciałam robić za sztywnej robótki żeby była delikatniejsza w kontakcie z nogą, ale sama już nie wiem :( Na razie zrobiłam jedną część podwiązki nie mam też za bardzo pojęcia jak połączyć dolną część z górną. Proszę o rady :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj!

      Dziękuję z odwiedziny na moim blogu i komentarz. Niestety podwiązkę o którą pytasz zrobiłam prawie pięć lat temu i nie pamiętam dokładnie jakiego użyłam kordonka ani szydełka ( w większości przypadków używam szydełka zgodnie z wytycznymi na wełnie lub kordonku). Jeśli chcesz aby podwiązka była delikatna, ale nie zbyt wiotka musisz robić ściślejsze oczka. Jeśli zrobiłaś już jedną połowę to drugą część zaczynasz u podstawy pierwszej robiąc "drabinkę" np. zaczynasz od słupka wbitego w pierwsze oczko podstawy, potem 3 oczka łańcuszka i kolejny słupek, 3 oczka łańcuszka itd. Ilość słupków i oczek łańcuszka między nimi zależy od długości koronki. Jeśli nie wychodzi Ci równa drabinka dodaj lub zmniejsz ilość oczek łańcuszka między słupkami. Powstała drabinka będzie zarówno podstawą drugiej części podwiązki jak i miejscem przez które możesz przeciągnąć wstążkę i gumkę. Po zakończeniu "drabinki" robisz koronkę według wzoru za schematu. Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłam. Powodzenia! :)

      Usuń
    2. Witam :) postanowiłam się podzielić efektami pracy. Drabinka jakoś mi wyszła tylko tak mocno się starałam, żeby miała równe krateczki, że na jedno oczko pod drabinką wychodziły mi dwa trzy oczka na górze drabinki. Tak więc nie mogłam robić drugiego rzędu z tymi "łuczkami" tak jak na wzorze co drugie oczko łańcuszek z trzech oczek i co 4 oczka łańcuszek z 7 oczek, bo nie wyszło by lustrzane odbicie, więc robiłam na oko, żeby było równolegle. No ale jakoś sobie poradziłam i mam nadzieję, ze przyszła panna młoda będzie zadowolona :) Dziękuję za pomoc i pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Jesli komus tym pomoge to mi ta koronka wyszla rewelacyjnie z nici Maxi Madame Tricote :) szydelko 0,7 :) delikatna ale nie wiotka :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie miłych słów:)